Autor / Wiadomość

Pewnego razu w Śródziemiu...

Morgoroth




Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd

PostWysłany: Pią 17:04, 01 Lut 2008     Temat postu:


<Kobieta przeciągnęła się zwinnie, oszczędnymi ruchami.> Cholerny Mordor... Za nic nie pospisz...Zero szacunku dla władcy i jego potomka... Nic <Wstała i otrzepała się> Trzeba by ruszyć do Mordoru chociaż... <Usiadła> Tu jest bezpieczniej. Nikt nie wie gdzie jestem.... Ciemno tu, wilgotno ale niezbyt zimno... No nic <Wstała i klepnęła się po biodrach> Nie damy sobie odebrać władzy co nie mały? Szkoda że Twój wujek Tobie nic nie wie... Mogłby nam dać trochętej swojej spuścizny... Obrazów czy starego kruszcu... Bizuteri czy chociażby świecznika.... Skąpiec.... Nic <kobieta wychyliła głowę z jaskini> trzeba poczekać do zmroku i wtedy ruszę. Sta jest kawałek do Mordoru ale niedaleko jest viverna... A co do wujka to...jeszcze mu się przypomnimy <Mówiąc to kobieta spojrzala sięna niebo wiedziąc, że niedługo wzejdzie księżyc
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Pią 20:34, 01 Lut 2008     Temat postu:


<Hobbitka i piraci siedzieli na drzewie, nadstawiając uszu. Po 15 minutach odgłosy walki ucichły i zaległa cisza>
- Schodzimy? - zapytała nieśmiało Pearl.
Zobacz profil autora
Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pią 21:13, 01 Lut 2008     Temat postu:


-Nie wiem jak Tobie, mi tu wygodnie - odparł pirat dziarsko machając nogą.
-Zaraz...-mruknął - Tu jest dziupla - wsadził tam rękę i uśmiechnął się szeroko - Nie uwierzycie, co mam!
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Pią 21:15, 01 Lut 2008     Temat postu:


Nie mów, że rum!
Zobacz profil autora
Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pią 21:27, 01 Lut 2008     Temat postu:


- Nie mów że już tu byłeś!
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Pią 21:34, 01 Lut 2008     Temat postu:


Może to kryjówka przemytników?
Zobacz profil autora
Mortis




Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Ithil

PostWysłany: Pią 22:20, 01 Lut 2008     Temat postu:


Chędożone psiesyny ... <splunął siarczyście i dosyć daleko> Po prostu pięknie dobrze, że jeszcze Mortishia jeszcze się mnie słucha... <poklepał viverne po olbrzymim łbie> Głupie kundle po prostu im odbił... < Mortis popatrzył na zwłoki pirata poszarpane prze Wilki> Dobra ja już mu nie pomogę teraz trzeba znaleźć Morgoroth i zobaczyć co tam zmajstrowała... Mortishia lecimy!!!
Zobacz profil autora
Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Sob 0:44, 02 Lut 2008     Temat postu:


Cały rozpromieniony sięgnął do dziupli i wyciągnął z niej pełną, zalakowaną butelkę rumu.
-Tego jest tu więcej - rzekł, gdy spojrzał do dziupli.
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Sob 12:36, 02 Lut 2008     Temat postu:


No nie... Teraz go stąd nie odciągniemy przez tydzień!
Zobacz profil autora
Mortis




Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Ithil

PostWysłany: Sob 15:20, 02 Lut 2008     Temat postu:


Coś mi nie daje spokoju mam wrażenie że coś się stalo ale nie wiem co.... Mortishia wywęsz viverne Morgoroth...
Zobacz profil autora
Morgoroth




Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd

PostWysłany: Sob 15:25, 02 Lut 2008     Temat postu:


<Kiedy zacząło się ściemniać kobieta wychyliła głowę> No... Pora sie zbierać... Mortis może nie ma rak ale ciągle ma rozum i viverne...A skubany się Tobą nie zaopiekuje mój mały <Znowu położyła rekę na brzuchu> ...Chyba sie musze oduczyć tego maniackiego gestu.. I czułych słów...<Wyszła ze skały i zobaczyła że viverna stoi obok> Pieszczoch! Mój mały! A co Ty się tak rzucasz?? A... Pewnie Mortis z tą swoją brzydulą się gdzieś czają co?? Nic. Wracamy do Mordoru. Tam wszyscy będziemy bezpieczni.... <Po czym wsiadła na vivernę i bezszelestnie zniknęła w mroku nocy>
Zobacz profil autora
Mortis




Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Ithil

PostWysłany: Sob 20:23, 02 Lut 2008     Temat postu:


Viverna lecąc wysoko nad chmurami zapikował gwałtownie w dół... Mortis uśmiechnął się paskudnie widział już cel...> Już mi nie uciekniesz.... Jaskółeczko...
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Sob 22:43, 02 Lut 2008     Temat postu:


<Pearl zeszła z drzewa i postanowiła sprawdzić czy coś zostało z uczty wargów.>
Zobacz profil autora
Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Sob 23:50, 02 Lut 2008     Temat postu:


Widząc, jak hobbitka schodzi z drzewa wyciągnął pozostałe, jak się okazało, dwie flaszki i wsadził je sobie do kieszeni. Ze zwinnością (a niektórzy rzekliby - aparycją) małpy zszedł z drzewa. Ucałował sosnę jakby chciał jej za coś podziękować i ruszył za hobbitką, wcześniej wziąwszy szczapę z ogniska.
Zobacz profil autora
Morgoroth




Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd

PostWysłany: Nie 19:19, 03 Lut 2008     Temat postu:


<Kobieta zauwazyła ruch na dole i ostro zboczyła z kursu> Dalej pieszczoch... DO Domu! <w tym momencie viverna mocno zamachała skrzydłami i zniknęła w slepej ciemności pedząc najszybciej jak to możlwie> Hobbitką zajmniemy się później.. A dla piratów mamy już niezła robotę... <Ale tego już nikt nei słyszał. OStry świst wiatru zagłuszał słowa, mrok uniemożliwiał widocznośc ale viverna czułą gdzie leci> Jeszcze troche i będziemy w domu...
Zobacz profil autora
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 85, 86, 87  Następny

 


Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach