Autor / Wiadomość

Pewnego razu w Śródziemiu...

Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Nie 23:35, 13 Sty 2008     Temat postu:


Podrapał się po głowie, trafił w nią dopiero po trzeciej próbie.
-A więc to nie jest Umbar?
Zobacz profil autora
Asnarak




Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pon 3:53, 14 Sty 2008     Temat postu:


- nie to nie umbra słodziutka,- ork jak odunął sie od ciasnego wylotu groty, przylgnał do ściany szukajac uchwytu dla dłoni i nóg, - to twój grobowiec, hyhyhy- po czym sapiąc pod nosem, zaczął sie wspinać po omszałe i popekanej skale, poszło całkiem sprawnie wspiął sie na mały skalny tarasik, ta spoczywał wielki głaz nie mniej wiecej równy rozmiarami orkowi , lecz wystarczajacy by skutecznie zatamowac przejscie jaskini dla istoty wielkosci człowieka, chwycił zostawioną wczesneij gruba rzerdz podłozył pod skałe i napar całą siła jaką posiadał , skała ani drgneła , ork sapiac wściekle jeszcze raz zapar sie, i wydawac sie mogło ze skała sie poruszyła ale efetk nie mal nie był widoczny, ork ze wsciekłoscią bluzgną i kopna w skała, a ta jak na zawołanie zwaliła sie z rumorem w duł zciagajac ze soba tarasik , oraz nie szcżęsliwego orka
deszcz cieżki skał zasypał wejscie do jaskini zostawiaja jedynie drobne prześwityw zawale skalnym
Zobacz profil autora
Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pon 16:09, 14 Sty 2008     Temat postu:


Podrapał się po głowie patrząc na próby zwalenia głazu przez orka. Ruszył powoli w jego kierunku.
-Jeśli można...
Huk kamieni zagłuszył jego słowa.
Zobacz profil autora
Morgoroth




Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd

PostWysłany: Pon 17:49, 14 Sty 2008     Temat postu:


<Kobieta dosiadła viverny i kiedy już była w powietrzu usłyszała jakiśhuk w jaskini> Ani chybi to jakieś osuniecie skalne. ewentualnie jakieś gobliny czy orkowie. Ale to chyba opada- nie są raczej na tyle sprytne żeby zastawiać pułapki. A teraz: do karczmy! Potrzebuje elfa! Najlepiej Noldora... oj, będzie się działo <Po czym skierowała sięw stronę rohanu>
Zobacz profil autora
Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pon 22:21, 14 Sty 2008     Temat postu:


- TATO! Miełeś pilnować okrętu! Wogóle co ty tu ROBISZ? I czemu mnie śledzisz! Mówiłam, że chcę iść SAMA!
Zobacz profil autora
Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pon 22:23, 14 Sty 2008     Temat postu:


-Ekhm...A tak! Okręt! To gdzie my w ogóle jesteśmy?! - rozejrzał się.
Zobacz profil autora
Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pon 22:24, 14 Sty 2008     Temat postu:


<Shaillya się załamała...> Jesteśmy w przeklętej jaskini! Co tu u diabła robisz!?
Zobacz profil autora
Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pon 22:33, 14 Sty 2008     Temat postu:


-No więc - zamyślił się na chwilę - Zauważyłem, że Cię nie ma. Poszedłem się upić i wpadłem na pomysł, że Cię poszukam. A potem postanowiłem się napić i przemyśleć dokładnie ten pomysł. I nagle...znalazłem się tutaj - uśmiechnął się rozbrajająco.
-Nie masz więcej rumu? - potrząsnął znacząco butelką uśmiechając się szeroko.
Zobacz profil autora
Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pon 22:35, 14 Sty 2008     Temat postu:


- Eh.. TY mi lepiej matke znajdz! A nie się upijasz. - <poparzyła trochę na ojca> Łap! <rzuciła mu butelke, po czym zwróciła się do Pearl> Może chociaż nie będzie pytał co ja tu robie...
Zobacz profil autora
Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pon 22:52, 14 Sty 2008     Temat postu:


-Zapytam później - uśmiechnął się - A matek masz kilka - uśmiech się poszerzył.
Upił łyk.
-Poza tym ja się nie upijam. A więc to nie Umbar?
Nastała chwila milczenia.
-Zaraz! - krzyknął kapitan - Zgubiłem okręt!
Zobacz profil autora
Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pon 22:58, 14 Sty 2008     Temat postu:


- Nie przyznaje sie do niego...
Zobacz profil autora
Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pon 23:00, 14 Sty 2008     Temat postu:


Posłał jej czarujące spojrzenie.
-Rodziny nie wybierasz.
Zobacz profil autora
Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pon 23:07, 14 Sty 2008     Temat postu:


- K***** pie****** niech to ***** - delikatnie wyraziła swoją irytację - Eh... dobra... spokojnie... A więc.. gdzie ruszamy? I... kto ma nasz okręt?
Zobacz profil autora
Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pon 23:09, 14 Sty 2008     Temat postu:


Wzrusza ramionami:
-Załogę też zgubiłem.
Zobacz profil autora
Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pon 23:10, 14 Sty 2008     Temat postu:


- ... - powiedziała Shaillya - ... - i sie załamała.
Zobacz profil autora
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 85, 86, 87  Następny

 


Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach