Autor / Wiadomość

Pewnego razu w Śródziemiu...

Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Sob 12:37, 12 Sty 2008     Temat postu:


<Piratka poczuła się z ignorowana... Złapała Pearl za rękę> Czy ty mnie w ogóle słuchasz!!!?
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Sob 17:22, 12 Sty 2008     Temat postu:


Auuu! Puszczaj! Przecież nie możemy go tak zostawić! Ona go zabije!
Zobacz profil autora
Morgoroth




Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd

PostWysłany: Sob 19:51, 12 Sty 2008     Temat postu:


Nie zrozumiałeś mnie... <kobieta smutno pokiwała głową> ..Ja już przejęłam jego władzę..Jego JUŻ nie ma... Mogłabym Cię zabić bo w tym momencie jesteś bezbronny...Ale nie zrobię tego <W tym momencie kobieta wbiła miecz aż po sama rękojeść w prawe ramie swojego brata jednoczenie upadając na kolana i składając pocałunek na czele Mortisa jakby chciała ukoić jego ból> Wybacz mi braciszku... Nie będziesz już władał prawą ręką... <Wstrzeliła bełt w jego lewe ramie z ręki, którą wcześniej położyła mu na ramieniu> Lewa nie będzie już tak sprawna...Ale nie potrafię Cię zabić... Zycie jako człowiek, tym bardziej człowiek nie do końca sprawny, będzie dla Ciebie najgorszą karą... Pamiętaj, że mrok nigdy nie zapomina o swoich dzieciach.
<Podniosła się błyskawicznie i cofnęła razem z zakrwawionym mieczem> Czas na mnie...Kilka łez spłynęło jej po twarzy.... Już czas... <Po czym wciąż się cofając przepadła w mroku jaskini>
Zobacz profil autora
Mortis




Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Ithil

PostWysłany: Nie 2:27, 13 Sty 2008     Temat postu:


Głupia... Jeśli sądzi że go zabiła to się grubo myli... Ręcenie są mi nie potrzebne aby ją pokonać... Te ciosy były by śmiertelne gdybym był człowiekiem, ale nim jescze nie jestem... Ukarać może mnie tylko ojciec ona nie ma władzy nad jego pierściemiami nie może mnie uśmiercić ani okaleczyć... Jestem ciekaw kiedy to zauważy... Przeklinam ciebie i cały twój ród w imie Morgotha Pana wszystkiego co Złe i Okrutne... <Mortis rozpływa się w mroku>
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Nie 11:35, 13 Sty 2008     Temat postu:


Rozumiesz coś z tego, Shaillya?
Zobacz profil autora
Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Nie 19:41, 13 Sty 2008     Temat postu:


- Eh... nie, ale mogłabyś mnie czasem posłuchać niż lecieć na oślep! Zabija by cię a ty i tak byś mu raczej przeszkodziła niż .... niż pomogła wałęsając się pod nogami. Eh.... <spojrzała na nią surowo> Jeśli chcesz idź do niego i się zapytaj... ja robie tylko za cień. Nie interesuje mnie ta sprawa. Chcę tylko wrócić na okręt... ew. znów wyruszyć w z powrotem do Rohanu...
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Nie 22:10, 13 Sty 2008     Temat postu:


Chyba nic nie możemy zrobić... Pójdę z Tobą do Rohanu.
Zobacz profil autora
Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Nie 22:34, 13 Sty 2008     Temat postu:


Wszedł do jaskini zataczając się lekko. W swej jakże hardej dłoni trzymał butelkę w połowie pełną tajemniczego płynu. Uśmiechał się głupkowato i spojrzał na dwie panie.
-Pani - zwrócił się do hobbitki - My się chyba nie znamy...
Zapity wzrok padł na Shaillyę:
-Córcia! Co Ty tu robisz?!
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Nie 22:38, 13 Sty 2008     Temat postu:


- Twój tata? - Pearl wybałuszyła oczy na zalanego pirata.
Zobacz profil autora
Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Nie 22:42, 13 Sty 2008     Temat postu:


-Dokładnie - wyszczerzył się błyskając złotym zębem.
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Nie 22:50, 13 Sty 2008     Temat postu:


- Ekhm... miło mi poznać, Pearl Brandybuck, córka Paladina.
Zobacz profil autora
Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Nie 22:55, 13 Sty 2008     Temat postu:


-Ach, Nathaniel, syn jakiejś kobiety i pewnego pirata - kłania się w pas, ledwie zachowując równowagę przez ilość alkoholu we krwi.
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Nie 23:05, 13 Sty 2008     Temat postu:


- Ekhm.. co pana sprowadza w te strony? - Pearl próbowała zachować godną thana powagę.
Zobacz profil autora
Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Nie 23:09, 13 Sty 2008     Temat postu:


Rozejrzał się uważnie:
-Dobre pytanie...ostatnio byłem w porcie, potem się o coś założyłem...a gdzie my w ogóle jesteśmy?
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Nie 23:28, 13 Sty 2008     Temat postu:


W jaskiniach w Górach Mglistych. - Pearl przypatrywała sie piratowi z nieukrywanym zdziwieniem. "Nigdy jeszcze nie spotkałam takie oryginała" - pomyślała. Większość ludzi, z którymi miała do czynienia pochodziła ze szlachetnych gondorskich rodów.
Zobacz profil autora
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 85, 86, 87  Następny

 


Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach