Autor / Wiadomość

Pewnego razu w Śródziemiu...

Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Wto 23:44, 25 Gru 2007     Temat postu:


- Nie skądże...Lepiej się pospieszmy!
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Śro 13:16, 26 Gru 2007     Temat postu:


<Nagle Pearl poczuła, że traci grunt pod nogami i zaczęła spadać, w dół, w ciemność....>
Zobacz profil autora
Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Śro 15:10, 26 Gru 2007     Temat postu:


- Co jest? - piratka rozejrzała się po korytarzu lecz nigdzie nie mogła dojrzeć hobbitki. Zaczęła jej szukać.
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Śro 18:02, 26 Gru 2007     Temat postu:


<Pearl leciała w dół, w ciemność. Była przekonana, że za chwilę roztrzaska się o skały, lecz nagle wylądowała w wodzie. "Zimno, mokro, ale przynajmniej żyję" - pomyślała. Wyciągnęła kryształek i poświeciła. Wyglądało na to, że przez jakiś szyb wpadła do jaskini zalanej do połowy wodą. Wyszła na brzeg jeziorka i zawołała:
- Heeeeej!!! Shaillyaaaa!!! Jestem tu, na dole! Tu jest woda!
Zobacz profil autora
Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Śro 18:47, 26 Gru 2007     Temat postu:


<Shaillya kierowała się głosem hobbitkim. Dotarła do dziury w ziemi i wstawiła tam głowę> Pearl żyjesz? Jest tam jakieś przejście? Mogę rzucić ci line!
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Śro 19:27, 26 Gru 2007     Temat postu:


Jest tu tylko ten szyb. Ale z jaskini wychodzi wiele tuneli. Możesz zejść tu do mnie na dół.
Zobacz profil autora
Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Czw 11:36, 27 Gru 2007     Temat postu:


- Hm... - piratka się chwilę namyśla. - Nadchodzę szczurze lądowy! - Słychać dziwny dźwięk, po czym plusk - Woda! - Piratka uśmiecha się do Hobbitki i kieruje się w jej stronę.
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Czw 12:37, 27 Gru 2007     Temat postu:


- Dokąd teraz? Słyszałam, że te jaskinie ciągną się kilometrami aż do kamiennych podstaw ziemi i łączą się z Morią... Nie chciałabym spotkać Balroga.
Zobacz profil autora
Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pią 11:04, 28 Gru 2007     Temat postu:


- ... hm... woda musi gdzieś wypływać i dokądś płynąć. Ten korytarz... hm.. rzeki jest dosyć duży. Może jeżeli pójdziemy nim uda nam się gdzieś trafić.
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Pią 15:01, 28 Gru 2007     Temat postu:


<Ruszyły zatem wzdłuż biegu podziemnej rzeki.>
Zobacz profil autora
Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pią 22:58, 28 Gru 2007     Temat postu:


<po kilku godzinach korytarz zaczął skręcać lecz nie było żadnych rozgałęzień. Niestety napotkały przeszkodę w postaci wodospadu o wysokości 5m. Tuż dalej było widać jak podziemna rzeka gdzieś wypływa. Czyżby na zewnątrz góry. Shaillya zaczepiła linę> Pearl zejdę pierwsza i będę cię asekurować.
Zobacz profil autora
Morgoroth




Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd

PostWysłany: Sob 14:36, 29 Gru 2007     Temat postu:


<Kobieta straciła orientacje ale naprowadziły ją krzyki> Doskonale! -syknęła cichutko- teraz dostrą do wodospadu i zapewne stwierdzą,że są u wylotu jaskini. Aj, moje drogi- usmiechnęła się mściwie- czeka was tam nie lada niespodzianka <po czym bezszlelestnie zssunęła się w dół i oparła o ścianę obserwując jak piratka zawiązuję linę. Doskonale widziała że jej nie widzą i nie zobaczą. Chyba że Barlog postanowi złozyć im świetlistą wizytę>
Zobacz profil autora
Shaillya




Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Sob 19:19, 29 Gru 2007     Temat postu:


Piratka byla już na dole. Trasa byla niesłychanie łatwa. Ściana mimo, że pionowa nie miała zbyt wielu przeszkadzających nierówności. - Pearl poczekaj chwile ja sprawdzę co jest u wylotu.
Zobacz profil autora
Pearl
Administrator



Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Buckland (Sieradz)

PostWysłany: Nie 20:50, 30 Gru 2007     Temat postu:


<Pearl czekała w napięciu. Ze skalnych korytarzy wiało zimnem i grozą. Pomyślała o tajemniczych pradawnych siłach śpiących głęboko pod górami i mimo woli zadrżała.>
Zobacz profil autora
Morgoroth




Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd

PostWysłany: Pon 13:59, 31 Gru 2007     Temat postu:


'Poczekac czy nie poczekac?' <rozwarzala kobieta> 'Poczekac' zdecydowała 'musze z nimi porozmawiac ale najpierw niech zejdą na dół. Stamtad nie ma już żadnego wyjścia jak zpowrotem na górę. Już mi nie uciekną'
Zobacz profil autora
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 85, 86, 87  Następny

 


Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach