<Kobieta wychyliła się przez wyrwę w murze i popatrzyła na kłębiące się czarne chmury> Wszędzie dobrze. Ale tutaj najlepiej. <Zauważyła postać hobbitki pod bramą, różniącą się trochę od posta ...
<Kobieta odwróciła się i zmierzyła go wzrokiem. Pchnęła drzwi do komnaty i pokazała na łózko przykryte czarną tkaniną> połóżcie go. I przynieście mu wody. A Potem zostawcie go. Niech leży <Wy ...
<Kobieta założyła świeże szaty i weszła do sali tronowej gdzie na czarnym marmurze leżał Kapitan. Podeszła i pochyliła się nad nim> Teraz Ty jesteś moim gościem <rozwiązała mu ręce> Witaj ...
<Kobieta poczuła delikatny wstrząs kiedy statki dobiły do brzegu. Spojrzała się sceptycznie na Mordor i na orków wybiegających z bramy. Wyskoczyła za burtę czując, jak odzyskuje wszystkie siły> ...
<Kobieta wychyliła się za burtę> Zawsze jak jest robota to tchórz ucieka. No nic> Obróciła się na pięci mierząc coraz bliższy Mordor chłodnym wzrokiem> Jest dom więc i robota czeka....< ...
<Kobieta była rozdarta pomiędzy 3 osobami na pokładzie. Widząc zbliżających sięorków wstała, połozyła ręcę na biodrach i syknęła "Stać!". Wiedziałą że posłuchaja. Jednak nadal miała władz ...
<Kobieta podniosła się na czworaki i opuściła nisko głowę. Ciemno włosy rozsypały się po ciemnym i mokrym pokładzie> Mortisie.... <zakaszlała krwią ale poczuła się na tyle dobrze żeby podnieś ...
<Kobieta poczułą że nienawiśc wrze w niej z ogrmoną siła. Zacisnęła dłoń w pięść, wiedziaął ze to będzie sztorm, jakiemu oprze siętylko statek jej brata. Widziała już że statek hobbitów zaczął nabi ...
<Kobieta podniosła rękę z pierscieniem i hobbitka przez chwilę usiłowałą złapaćrównowagę na burcie jednak ześlizgnęła się i trzymała się tylko jedną ręką, podczas gdy sztorm był coraz silniejszy> ...
<W kobiecie zawrzała wściekłość. Teraz nie da się pokonać. Ostrożnie wysunęła rękę spod barków kapitana i machnęła rozżażonym pierścieniem. Okręt hobbitów zachwiał się na wodzie, zaczęło się nagle ...
<Kobieta patrzyła się na niego oparta o maszt. Im bliżej byli Mordoru tym była silniejsza jednak targały nią niesamowite spory. Powoli podeszła do Kapitana> Chodź...Musisz mi pomóc bo sama Cię n ...
Wyjde stąd bez Twojej łaski bo przbywanie na tej łajbie nie dostarcza mi żadnych przyjemności <Kobieta zmierzyła ją chłodnym wzrokiem> Lepiej zatroszcz się o ojca, kiepsko z nim <Kobieta spoj ...
Strona 1 z 22
Idź do strony 1, 2, 3 ... 20, 21, 22Następny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)