Ardowe pogaduchy czyli wolno ogadywać ;-)

Wysłany: Śro 13:14, 16 Kwi 2008     Temat postu:


Asnarak jest niewdzięczny. Jak Ci idzie budowa plemienia, Asnaraku? zapał jeszcze nie wygasł?

Wysłany: Śro 14:55, 16 Kwi 2008     Temat postu:


Tak... Nie ma jak płomienny zapał... A co z SC?

Wysłany: Czw 19:09, 17 Kwi 2008     Temat postu:


mało tego było, a tyle ile musiałem sie od was nasłuchać, najbardziej wygadane plemnie na ardzie o języku dłuszym niz nie jeden miecz czy włucznia, oj ja nie w dzieczny oj ja zły,
swoja drogą morgoroth nie wiem jak mam traktowac to pytanie , jako przytyk? otóż poprawie cię z miejsca nie jest to moje plemnie a dla sparw formalnych sytułacja muisała obrac taki a nie inny obraz, w plemieniu sa może wam znani theoring i jego brat theoling. no i oczywiście ludzie których nie bede wymienia bo nie znacie, same przygotowania idą dobrze chodź ostatnmio wytraciło to troche na prędkosci, wszak większiosc z nas to pilni i gorliwi uczniowue, ale mza to nadrobić nam zaległości jest nad wyraz łatwo , kazdy z nas jest wrocławianinem wieć spotkania plemiene i treningi to rzecz normalna , na taka wygpode inne plemiona nie mogą sobie pozwolic , np. sc
a jestem nie wdzięczny z jednego powodu że to co robią hobbicic teraz uznaje poprostu za jakiś kiepski żart czy jakas nie dobrze odegrana role pokrzywdzonyych stary ardowiczy których nowa arda nie chce, pradwa wygląda jednak innaczej , to nie arda nie chce was tylko wy nie chcecie ardy , przez co wychodzi wam ardowe zycie tak nie innaczej

Wysłany: Czw 21:37, 17 Kwi 2008     Temat postu:


Asnaraku myślę, że masz częściowo rację: wielu Ardowiczów nie chce Ardy takiej, jaka jest teraz. Ja zrezygnowałam między innymi z powodu fatalnej organizacji i sposobu w jaki organizatorzy traktują pozostałych przewodników i resztę Ardowiczów.

Wysłany: Czw 21:42, 17 Kwi 2008     Temat postu:


sranie w banie , dunkowie organizuja arde tak jak to robiła rada rok wczesniej wiec nie am co nażekac nie wiem co to za rodzaj protestu typu nie nie jade bo sa źli, bo nie wiedza co robią, równie dobrze sama sie skazujesz na banicje, i skoro chcesz się na nią skazac tpo nie widze przeciwskazań

Wysłany: Czw 21:56, 17 Kwi 2008     Temat postu:


Myślę jednak, że już stara Rada była lepsza, jeśli o organizację. Nie było aż tyle chamstwa i walki o władzę. I zdaje się, że miejsce i termin było podawane dużo wcześniej, a nie tak jak teraz - wszystko na ostatnią chwilę. Poza tym z Tarcilem zawsze można było się dogadać i zawsze traktował Ardowiczów z szacunkiem. Zresztą szkoda słów, bo to i tak nic nie zmieni, więc proponuję już porzucić ten temat. Mam nadzieję, że mimo wszystko będziecie się dobrze bawić.

Wysłany: Pią 12:41, 18 Kwi 2008     Temat postu:


Ciesz esie Asnaraku ze idzie Ci budowa plemienia i faktycznie macie duzy plus ze wszyscy moecie sie spotkac. Moje pytanie nie bylo przytykiem. Chyba.
A ogolnie popieram Pearl. Nie chcemy Ardy takiej jaka jest teraz. Bo teraz jest walka o wladze, sam doskonale widziales to na spotkani przewodnikow gdy Isztar chciala sie wstrzymac od glosu a zamusiala zaglosowac bo Aramandil jej kazal. To chyba bylo troche nie fair. I wogole nie rozumiem dlaczego elfowie organizuja ta Arde. mieli byc dunkowie, teraz widze ze sa dunki i elfy. O co biega tak wogole?
Asnarakau nie traktuj nas jak zozwrzeszczanej dzieciarni z wybujala fantazja. Ale my ciagle mamy obraz pierwszej i drugiej Ardy> przy czym pierwsza Arda byla pozbawiona klotni, harmonijna i najlepsza ze wszytskich. Spojna, cicha, skladna i dobrze zorgazniowazana. Nie mowie ze ta ma taka byc, No ale namiastka chociaz by sie przydala. Bo teraz ogrnizacja Ardy jak i sama Arda wyglada jak walka buldogow pod dywanem...

Wysłany: Sob 14:20, 19 Kwi 2008     Temat postu:


Nie elfowie a samo Lorien.Przy braku akceptacji takiego stanu rzeczy ze strony plemienia(a przynajmniej części plemienia).

Ale w jednym się muszę zgodzić z Asnarakiem(to straszne..). Najlepiej i najłatwiej jest powiedzieć-nie podoba mi się, więc nie przyjeżdżam i to olewam,zamiast próbować coś zmienić. Np. popatrzcie na termin-wydawał się całkowicie nie do zmiany, a tu proszę, paręnaście protestów i od razu Dunki zmieniły zdanie. A teraz krzyczycie, że Isztar musiała głosować i Wam się to nie podoba. Ale na spotkaniu to nie protestowaliście? Najłatwiej krytykować we własnym gronie, ale jakoś na forum publicznym to jakoś nie jesteście tacy chętni...
A jak protestujesz i sie stawiasz to nastaw się na ewentualną krytykę. A nie kogoś poniosły nerwy, więc ja rezygnuję z całej Ardy, bo on mnie zdenerwował.. A robienie potem z siebie męczennika za dobro ogółu i szeroko pojmowaną wolność zaczyna robić się niesmaczne.

(Komentarz nie tylko do aktualnej dyskusji, ale tego co się dzieje na Ardzie,więc nie wszyscy muszą brać to do siebie.)

Wysłany: Nie 0:26, 20 Kwi 2008     Temat postu:


Kto tu z siebie robi męczennika? Ja się dobrze bawię czytając mowy Stallinmandila Tylko przykro, że Arda aż tak zeszła na... Dunków.

Wysłany: Nie 1:18, 20 Kwi 2008     Temat postu:


Elenno... ja w pewnym momencie stwierdzilam ze mam tego dosc i po prostu ospuscilam spotkanie. Latwo mowic o grze fair play> Szkoda tylko ze orgnizatorzy w to nei graja... Latwo krytykowac- owszem. Ale nikt ich nie muszal do robienia Ardy. A jak nei potrafia niech to dadza komus innemu. Zreszta sorry- ale ja nie zmieniam stron jak to co chwila robi Halmir...A jakos to mnie bardziej sie obrywa. krytykuje nie przewodnikow i ich plemiona tylko organizacja. Przyklad? Spotkanie przewodnikow. 3 razy mowilam ze nie jestem szafka na buty, ze nie chce Khandu w SC. A i tak zrobiliscie glosowanie bo macie w dupie to co mowie. No to sorry....

Wysłany: Nie 11:37, 20 Kwi 2008     Temat postu:


Ale Khand miał prawo chcieć być oddzielnym plemieniem, bo spełnił warunki. Dlaczefo byłaś na nie? Ja jakoś nie zauważyłam argumentów. Dlaczego im odmawiasz autonomii?

Wysłany: Nie 12:43, 20 Kwi 2008     Temat postu:


Nie odmawiam! JA nie chcialam Khandu u siebie! Chcialam zeby byl oddzielnym plemieniem. Ale Aradamnil mial to w dupie i i tak zrobil glosowanie. Zreszta bez obawy bo z Ardy zrezygnowalam. Nie bede sie wiecej o nic wyklocac.

Wysłany: Nie 12:58, 20 Kwi 2008     Temat postu:


"Chcialam zeby byl oddzielnym plemieniem"
Dobra, to mi coś wytłumacz, bo ja nie pojmuję... Na zebraniu odniosłam wrażenie, że w ogóle pomysł Khandu Ci się nie podoba, a jak już to mają być u Ciebie. Poza tym głosowanie było czy Khand ma ISTNIEĆ a nie GDZIE. Później zastanawialiśmy się gdzie, bo wynikły problemy.

"Zreszta bez obawy bo z Ardy zrezygnowalam."
Tradycji stało się zadość.

Wysłany: Nie 14:12, 20 Kwi 2008     Temat postu:


Elenno.. Od poczatku bylam za ty, zeby Khand byl oddzielnym plemieniem. A Wy na stoptkaniu i tak olaliscie moje slowa ze nie chce Khandu w SC, i to ze was Sheverish prosil o autonowmie. Nie ot jezeli ja jako (byly) przewodnik Sil Ciemnosci nei mialam nic do powiedzenia a sprawie , ktora jakby nie bylo, dotykala SC nie mialam nic do powiedzenia to przepraszam ale..

Elenna ja wiem ze sie wiekszosc osob z tego cieszy ze odeszlam> Doskonale zdaje sbie z tego sprawe. Wylko szkoda ze Arda sie rozpadla. I nie mow, ze tego nie widzisz...

Wysłany: Nie 15:15, 20 Kwi 2008     Temat postu:


Witaj w klubie, Morgoroth. Ja sama moim odejściem uszczęśliwiłam 99 % Ardy. A jeśli ten topic nadal będzie budził takie negatywne emocje, to go zamknę.