Wysłany: Śro 16:19, 02 Cze 2010
Temat postu:
a teraz cos dla Braci Khazadow
"Krasnoludzkie pieśni
Melodia: piosenka marynarska Morskie opowieści
Kiedy piwsko huczy w głowie,
A spirytus gardło pieści
Zaczynamy śpiewać chórem
Krasnoludzkie pieśni.
Ref. 1
Hej ha, kolejkę nalej!
Hej ha wznieśmy puchary!
Niech z nami pieśń zanuci
Czy młody, czy stary
Ref. 2
Hej ha kolejkę nalej!
Zostaw wszelki frasunek.
Te pieśni są dla ucha
Niczym dobry trunek.
Zwrotki (poprzedzielane refrenami wedle uznania śpiewającego)
Krasnoludy są potęgą,
Elfy zaś to rasa słaba.
W piciu z elfem wygra nawet
Krasnoludzka baba.
Żył w Mordorze Mroczny władca
O wyglądzie czarnej chmury
Frodo Pierścień mu zarąbał
I wrzucił do dziury.
Magik Gandalf szedł przez życie
W szarość szat spowity cały
Raz się potknął, wpadł do farby,
I tak stał się biały.
Raz Arwena Aragorna
Przyjęła z ponurą miną,
Bowiem wybrał się na spacer
Razem z Eowiną.
I cokolwiek rzekł Aragorn
O owym wspólnym spacerze,
Że tam nic się nie zdarzyło,
Ja w to nie uwierzę.
Był krasnolud, daję słowo,
Siłacz, kowal i artysta,
Co, jak kopnął orczą głową
Leciała mil trzysta.
Raz siedziałem w swojej kuźni
A wiatr zawiał odrobinę.
Patrzę, w łoże mi przywiało
Golutką elfinę.
Tuzin elfów próbowało
Wysadzić wrota taranem.
Jeden krasnal się zlitował,
Rozwalił im bramę.
W stal okuta poszła w drzazgi
Wielka brama – daję słowo.,
Kiedy krasnal się zamierzył
I stuknął ją głową.
Kiedy elfy zapytały:
Skąd masz tyle animuszu
I tak bardzo mocną głowę?
Z picia spirytusu.
Był krasnolud, który nigdy
Nie siadał do podwieczorku,
Jeśli wcześniej nie załatwił
Pół tuzina orków"