Autor / Wiadomość

Pewnego razu w Śródziemiu...

Morgoroth




Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd

PostWysłany: Pią 20:17, 23 Maj 2008     Temat postu:


najlepiej skuj mnie i pokazowo ciągnij za wozem <syknęła świdrując wzrokiem Kapitana> Albo zamknij w klatce... Pochwal się że złapałeś w swoją garśc Siły Ciemności. <Złapała dłuższy oddech i spojrzała się na Kapitana oczami w których płonęła furia> Najlepiej wystaw mnie na słońce. Albo jak królową posadź obok siebie... <wykrzywiła wargi> I co teraz? <spojrzała z tryumfem na Kapiatana> Będziesz ukrywał w zamku śmiercionośną istotę? jak myslisz, co powiedzą Twoi poddani gdy dowiedzą się kogo chowasz? <poderwałą się ale nadal była zbyt słaba wiec w celu zachowanie równowagi podparła sięo ścianę> Zapewne będą na tyle samo ucieszeni jak i źli. Nie powiesz mi Kapitanie że nie wiesz, iż moja obecnśc nie przyciagnie tutaj moich sług....
Zobacz profil autora
Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pią 20:19, 23 Maj 2008     Temat postu:


Westchnął.
-Czy kobiety muszą tyle gadać?
Zobacz profil autora
Morgoroth




Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd

PostWysłany: Pią 20:22, 23 Maj 2008     Temat postu:


<Kobietę aż wstrząsnęło z oburzenia. Zachwiałą się i usiadła na łóżku. Byał zła. Oczy jej pociemniały, czoło się zmarszczyło. Wiedziała tylko jedno: po dobroci nie wyjdzie spod pokładu. Spojrzała się na Kapitana i nie powiedziałą ani słowa. Przez długą chwilę patrzyła mu w oczy, dając do zrozumienia ze nie da za wygraną>
Zobacz profil autora
Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pią 20:23, 23 Maj 2008     Temat postu:


-Moja droga, wstaniesz, czy mam cię nieść do pałacu?
Zobacz profil autora
Morgoroth




Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd

PostWysłany: Pią 20:26, 23 Maj 2008     Temat postu:


<Nie odpowiedziałą tylko nadal patrzyła an Kapitana. Z jej oczu zniknęła furia ale zapaliły się niebezpieczne błyski. Skrzywiła wargi i wpiła się dłońmi w siennik. Nie da się sta ruszyć>
Zobacz profil autora
Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pią 20:27, 23 Maj 2008     Temat postu:


Westchnął.
-Dobra. Zaraz ludzie wyniosą ten sennik z tobą.
Rzekł, po czym poszedł poszukać dwóch osiłków.
Zobacz profil autora
Morgoroth




Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd

PostWysłany: Pią 20:31, 23 Maj 2008     Temat postu:


<Kobieta aż zamknęła oczy z gniewu. Wstała z siennika. I pogładziła pierścień. Jeśli ktokolwiek ją dotknie, użyje go. Już chyba czas...Otworzyła oczy słysząc nadchodzące trzy osoby>
Zobacz profil autora
Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pią 20:32, 23 Maj 2008     Temat postu:


Wchodzi sam kapitan.
-O, wstałaś? To dobrze. Pójdziesz ze mną? Te dwie mają dla ciebie coś do ubrania, żebyś tak nie rzucała się w oczy.
Zobacz profil autora
Morgoroth




Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd

PostWysłany: Pią 20:35, 23 Maj 2008     Temat postu:


<Kobieta cofnęła się i oparła o ścianę plecami. Zacinęła wargi i dotknęła pierścienia ciskając oczami błyskawice. Kobiety zawahały się i cofnęły. Spojrzała się na Kapitana dając mu do zrozumienia żeby jej nie prowokował. I że nie wyjdzie>
Zobacz profil autora
Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pią 20:37, 23 Maj 2008     Temat postu:


Westchnął.
-Słuchaj, o co ci chodzi?
Zobacz profil autora
Morgoroth




Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd

PostWysłany: Pią 20:39, 23 Maj 2008     Temat postu:


<Nie odpowiedziała. Przecież przed chwilą wszytsko mu powiedziała. Jak on może nie rozumieć? Wykrzywiła wargi i zamknęła oczy>
Zobacz profil autora
Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pią 20:43, 23 Maj 2008     Temat postu:


Podszedł powoli do kobiety.
-No już, chodź - spróbował objąć ją ramieniem.
Zobacz profil autora
Morgoroth




Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd

PostWysłany: Pią 20:45, 23 Maj 2008     Temat postu:


<Jeszcze mocniej wpiła się plecami o ścianę i walczyła sama ze sobą. Nie da się. Nie będzie branką ani niewolnikiem. Mogą ją zabić ale teraz, kiedy jest przytomna, nie da się znowu zniewolić>
Zobacz profil autora
Nathaniel




Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pią 20:47, 23 Maj 2008     Temat postu:


Objął ją delikatnie.
-No już, narzekałaś, że tu ci źle. To zejdziemy na ląd i przestanie tak huśtać.
Zobacz profil autora
Morgoroth




Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd

PostWysłany: Pią 20:51, 23 Maj 2008     Temat postu:


<Nie odpowiedziała i nie ruszyła się z miejsca. Nie reagowała na prosby czy próby Kapitana by chociażo krok jąprzesunąć. Zaparła się w miejscu. Może ją zabić. Dośc już niewoli, nawet jeżeli jej nazwą byla "gościna". Ojciec zabiłby ją za to, ze poddała się niewoli. Dostatecznie długo hańbiła się na statku>
Zobacz profil autora
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 63, 64, 65 ... 85, 86, 87  Następny

 


Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach